Na początek miejsce. Pierwsza i dla nas najważniejsza decyzja, to od niej zależało co będzie dalej. Bez ustalenia daty mieliśmy związane ręce, bo wszystko pozostałe potrzebowało dokładnego terminu. Ale udało się!
Cóż, chcieliśmy coś ładnego ale oryginalnego. Z możliwością zorganizowania ceremonii na miejscu, z przystępną ceną (nie przekraczającą zbytnio 200 zł za osobę) oraz właścicielami biorącymi pod uwagę sugestie i życzenia młodej pary. Oczekiwaliśmy wolnego terminu w okolicy 26 sierpnia i sali na około 70 osób.
Dodatkowo mile widziane było wydanie niezjedzonego, podczas wesela, jedzenia (któż nie chciałby zaprosić wszystkich kolejnego dnia na dalsze świętowanie we własnym ogródku!), jak i pokój dla młodej pary na noc poślubną.
2. Propozycje:
- Pierwszym pomysłem był odrestaurowany dworek szlachecki w Borynii.
Miejsce bardzo ładne, oddalone od głównej drogi, ze ślicznym obejściem. Oryginalna sala, w formie trzech połączonych ze sobą pomieszczeń. Cena (wg cennika na stronie internetowej) około 210 zł za osobę. Niestety opinia o lokalu nie była najlepsza. Psuła ją przede wszystkim mała ilość podawanego jedzenia oraz jego oryginalność. Wiec poza robiącym ogromne wrażenie wystrojem i wyglądem niewiele znaleźliśmy plusów.
- Druga opcja to Dwór Szczepańskich w Woszczycach.
Tutaj do wyboru był albo sam dworek albo nowa sala w pobliżu. Wybudowana w lesie, nad stawem, z pięknym tarasem do dyspozycji i pomieszczeniem w góralskim stylu. Cena 170 zł za osobę była bardzo zachęcająca, ale właściciel nie był w stanie konkretnie odpowiedzieć na wiele z naszych pytań i wydawało nam się, że młodzi mają niewiele do powiedzenia.
Zaliczka: 2 000 zł
O ile wrażenie wizualne było całkiem dobre (poza tym, że średnio odpowiadało mi odczucie, że sufit jest strasznie nisko), to po rozmowie z właścicielem byliśmy nieco zawiedzeni.
- Trzecim miejscem branym pod uwagę była restauracja i hotel Pustelnik w Wiśle Małej.
W lokalu znajdują się trzy oryginalne sale: Główna, Kamienna i Lustrzana (na około 100 osób). Cena za osobę wynosi około 200 zł. Ceremonię można przeprowadzić na miejscu pod niewielkim zadaszeniem. Właścicielka cierpliwie i konkretnie odpowiadała na nasze pytania, zapewniając, że w miarę możliwości postarają się dostosować pod nasze potrzeby.
Zaliczka: 1 000 zł
Plusami jest spełnienie naszych dodatkowych oczekiwań (pokój dla młodej pary gratis).
3. Nasz wybór:
Zdecydowaliśmy się na opcję nr 3, czyli restaurację Pustelnik. Sala Kamienna jest wystarczająco oryginalna (nie dość, że wygląda jak stara piwnica to jest cała z cegieł, wow!). Ogromne wrażenie zrobiła na nas również właścicielka, ponieważ w rozmowie dało się odczuć, że wie o czym mówi i na prawdę zna się na organizacji przyjęć weselnych. Dostaliśmy również namiary na polecaną i sprawdzoną firmę dekoracyjną.
Nie było żadnego problemu z rezerwacją terminu w środku tygodnia (ba! zapewniono nas, że będzie to bardziej dopracowane wesele niż gdyby miało być w weekend).
Jak na pierwsze wrażenie, to jesteśmy bardzo zadowoleni... i szczęśliwi, bo możemy działać dalej!
DEADLINE 2 - rezerwacja sali - 20 sierpnia 2015 - ü
WoW. Patrząc na same zdjęcia, to wszystkie miejsca bardzo przyzwoicie się prezentują,. Jednak wszystko zawsze lepiej sprawdzić osobiście, więc macie już jedną z najważniejszych rzeczy za sobą.
OdpowiedzUsuńTo w jaki dzień tygodnia chcecie zrobić całą ceremonię? Widzę będzie nietypowo (:
Każde miejsce miało swój urok, ale w tym ostatnim się "zakochaliśmy".
UsuńCałość mamy w czwartek 25 sierpnia (bo piątek to niezbyt rodzicom pasował) : )
Jak się "zakochaliście" to nie ma co się wahać. Byle wszystko pozostałe szło równie dobrze.
Usuń(:
Póki co idzie świetnie! : )
UsuńI tak ma być (:
OdpowiedzUsuń