sobota, 17 sierpnia 2013

REMONT - dni 17 i 18

Wszystko już w pokoju,
szyby pomalowane i wstawione,
czeka je jeszcze tylko lekkie szlifowanie,
wszystko trzeba jakoś logicznie poustawiać,
powiesić na ścinach to, co chciałam na nich mieć
i namalować napis na łóżku.

A oficjalnie REMONT ZAKOŃCZONY : )
(Aktualnie zasłużone wakacje nad morzem. Jak wrócę wrzucę zdjęcia pokoju)

środa, 14 sierpnia 2013

REMONT - dni 15 i 16

Krzesło pomalowane,
maszyna pomalowana,
lampy również,
szyby dzisiaj przywieźliśmy.
Jestem w trakcie malowania drugiej szyby (jest zabawnie, bo nadal się upieram, że to brzydkie).

poniedziałek, 12 sierpnia 2013

REMONT - dni 12, 13 i 14

Dolna część kredensu stoi już w pokoju (poukładałam nawet ubrania i część książek w środku),
łóżko pomalowane, również wniesione,
karnisz z firanką już na miejscu,
parapet oklejony (zobaczymy jak długo będzie się trzymał),
szyby i farby zamówione,
szablon do malowania w trakcie tworzenia.

To chyba na tyle z ostatnich dni.
Cieszę się, że wszystko idzie tak szybko! : )

czwartek, 8 sierpnia 2013

REMONT - dni 11 i 12

Ściany pomalowane drugi raz - wszystko wygląda o wiele lepiej. : )
Sufit umyty, podłoga też (przynajmniej jeden raz).
Drzwiczki z uchwytami i zawiasami prawie wszystkie przykręcone (czy tam bardziej przybite).

Przez ten upał nic się nie chce robić... A wszystko dużo bardziej męczące...

wtorek, 6 sierpnia 2013

REMONT - dni 9 i 10

MALUJEMY

Wczoraj dokończyliśmy gipsowanie, szlifowanie i rozkładanie gazet. Udało się nawet dwa razy pomalować cały pokój na najjaśniejszy z kolorów (tata szczęśliwy, że udało się zamalować poprzedni - niebieski).

sobota, 3 sierpnia 2013

REMONT - dni 7 i 8

Wszystkie plany na weekend wykonane.

czwartek, 1 sierpnia 2013

REMONT - dni 5 i 6

Wielkie zdzieranie resztek farby, których nie dało się zmyć.
Mój wujek, malarz, tak genialnie namalował kolorowe czworokąty na ścianie, że nie chciały w ogóle z niej schodzić (nadal nie wiem, jaka to była farba, ale byle nigdy więcej nie mieć z nią do czynienia).
Na szczęście po dwóch dniach męczarni chociaż to jest gotowe.

Plany na najbliższe dwa dni:

  • szlifowanie
  • sprzątanie bałaganu
  • malowanie (na biało).

Może w końcu uda mi się wrzucić jakieś zdjęcia....