wtorek, 30 lipca 2013

REMONT - dzień 4

Ściany wyszlifowane i umyte.

Na jutro wiele nieokreślonych planów, ale prawdopodobnie w weekend będę już malować ściany!

Z meblami tak dobrze nie jest...
  Stary kredens jest już pomalowany, razem z szufladami i drzwiczkami. Uchwyty kupione (wszystkie). Trzeba jeszcze zamówić szyby, wyczyścić zawiasy i wszystko poskręcać.
  Łóżko stoi nawet nie tknięte (poza tym, że jeszcze na nim śpię). A trzeba je pomalować i prawdopodobnie uciąć nogi, żeby dało się zlikwidować szuflady (choć nie wiem, czy nie lepiej je zostawić).
  Jest jeszcze stara maszyna, która posłuży jako stolik. Również czeka w kolejce do pomalowania i ogólnego odświeżenia.
  Do tego krzesło (jeszcze nie wiem skąd, ale jakieś się znajdzie) i równie stara lampa (stojąca, bo ta wisząca to zupełnie inna sprawa). A do tego dwa żyrandole, żeby to wszystko jakoś wyglądało.

Za listę tego, co trzeba kupić jeszcze się nie zabrałam (a powinnam).
Do 17 sierpnia pokój musi być gotowy.

poniedziałek, 29 lipca 2013

REMONT - dzień 3

Dzisiaj za łatwo nie było...

Tapety zdarte do końca,
Dziury (prawie wszystkie) zagipsowane
i kawałek ściany umyty (kleju nie da się zdrapać i trzeba myć ciepłą wodą z szarym mydłem. Zajęcie bardzo bardzo żmudne i męczące, tym bardziej w te upały).

W planach na jutro jest dalsze mycie... I może coś jeszcze się uda zrobić - nie wiadomo.
Zdecydowałam się, że z mojej bardzo... oryginalnej ściany zostawię tylko kawałek, a resztę z bólem serca zamaluję (ze względu na moje przeróżne "dzieła", które wyglądają bardzo dziwnie i których prawie nie widać).


sobota, 27 lipca 2013

REMONT - dni 1 i 2

W końcu zaczął się "wielki" remont w moim maleńkim pokoiku.

Spakowano rzeczy, 
wyniesiono meble (tak wszystkie) 
i zaczęło się zrywanie tapet...
Po zerwaniu jednej z nich zobaczyłam coś, co dla mnie jest widokiem niesamowitym (zdjęcia poniżej). Niestety druga tapeta nie schodzi już tak łatwo i liczę, że jeszcze jeden dzień zejdzie na jej zrywanie.
Z mebli... Kredens jest do połowy gotowy, pozostało go dokończyć, zrobić łóżko, krzesło, lampę i starą maszynę do szycia i  wszystko jakoś upchnąć w pokoju i będzie cudnie.