wtorek, 6 sierpnia 2013

REMONT - dni 9 i 10

MALUJEMY

Wczoraj dokończyliśmy gipsowanie, szlifowanie i rozkładanie gazet. Udało się nawet dwa razy pomalować cały pokój na najjaśniejszy z kolorów (tata szczęśliwy, że udało się zamalować poprzedni - niebieski).




Dzisiaj wzięliśmy się za konkretne malowanie. Wymyśliłam sobie ścianę w paski (co nie było zbytnio dobrym pomysłem)... Wygląda jak wygląda, trzeba malować jutro jeszcze raz, ale trudno.





Jest troszkę mniej niebieskie niż na zdjęciach (choć w sumie zależy w jakim świetle).

Z mebli zawiasy wyczyszczone i para drzwiczek jest już przykręcona do kredensu (razem z uchwytami). Jutro reszta...

3 komentarze:

  1. Będzie dobrze. Dopiero po jakimś czasie, jak już farba wyschnie, będzie widać właściwy kolor. Kiedy malowałem u siebie nie zapowiadało się zbyt ciekawie, ale ostatecznie wszystko wyszło jak należy.

    Paski? Ciekaw jestem efektu końcowego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdjęcia wrzucę jak pokój będzie już całkowicie gotowy : )

    OdpowiedzUsuń