Ściany pomalowane drugi raz - wszystko wygląda o wiele lepiej. : )
Sufit umyty, podłoga też (przynajmniej jeden raz).
Drzwiczki z uchwytami i zawiasami prawie wszystkie przykręcone (czy tam bardziej przybite).
Przez ten upał nic się nie chce robić... A wszystko dużo bardziej męczące...
Przez ten upał to się nawet myśleć nie chce, niestety. Dlatego podziwiam, że prace remontowe idą dalej.
OdpowiedzUsuńDo terminu zakończenia coraz mniej czasu, a wyrobić się trzeba : )
UsuńTrzeba, trzeba.
Usuń